top of page

SOUND TRAVELER RECORDS

Polarny współpracuje z muzykami afro-latynoskimi. Instrumentaliści i wokaliści spotykają tu elektroniczne rytmy. Nasza międzynarodowa rodzina muzyczna to także remikserzy i artyści wizualni.

Sprawdź całą dyskografię na Bandcamp lub Spotify:

bandcamp-button-bc-circle-black-64.png
Spotify.png
RECORDS: Tekst
Las Niñas de Guatemala

POLARNY

„Colectiva Las Niñas de Guatemala” to kreatywny zespół, który uzdrawia i uczy poprzez sztukę, muzykę i taniec. Kolektyw prowadzi warsztaty z ekspresji, ruchu, muzyki i samoświadomości kobiet w różnych częściach Gwatemali. Działają lokalnie i międzynarodowo, aby szerzyć wiedzę na temat trudnej rzeczywistości wielu kobiet w kraju.

 

Grupa stworzyła utwór oraz krótkometrażowy film dokumentalny we współpracy z organizacją „Women Transforming the World”. Temat dotyczy m.in. nadużyć, jakich doświadczają kobiety w Gwatemali. Twórcy zwracają uwagę na problem oraz zapraszają do działania. Do projektu dołączają co raz inni artyści, aby wzmocnić te ważne działania. To także hołd dla wszystkich gwatemalskich kobiet, zwłaszcza z ludów Q'eqchi' z rdzennych plemion Achi i Ixil.

 

Autorka i kompozytorka utworu, Sonia Anaite García Palacios („La Barona”), połączyła siły z didżejką i producentką Mandy Joha, w celu stworzenia współczesnej opowieści na te trudne tematy. Wydanie zawiera remix naszego ulubionego argentyńskiego producenta Etnia Bits. Oprawę graficzną zapewnia utalentowana brazylijska artystka Carina Moreira z Estudio Mulungu.

Zobacz krótkometrażowy film dokumentalny "Echar e Andar"
lub sam
videoclip.

 

Sprawdź i wesprzyj "Colectiva Las Niñas de Guatemala":

colectivaninasdeguatemala.com

 

Sprawdź i dowiedz się więcej o "Women Transforming the World":

mujerestransformandoelmundo.org

Muzyka i słowa: Sonia Anaite García Palacios

Muzyka: Mandy Joha

Remix: Etnia Bits / Lucas Penayo
Mastering: Pablo Lopez

Grafika: Carina Moreira

El Placer De La Duda

POLARNY

El Placer De La Duda (Przyjemność Powątpiewania) to spotkanie pomiędzy kobiecością i męskością. To miejsce, w którym dbanie o przestrzeń i przyjmowanie spotyka się z ruchem i podejmowaniem decyzji. To staccato we flow. To przyjemność mienia wątpliwości, bycia pomiędzy światami. To nostalgia i radość zarazem. Polarny zaprasza Cię, abyś dał temu płynąć przez Ciebie, abyś połączył umysł z sercem, ciało z duszą.

W utworze zagrało trzech kubańskich muzyków. Franqui Corbea gra na indyjskim santurze, nadając muzyce wschodni klimat. Roger Rizo dodał barwny krajobraz, wykonując melodie i akordy na fortepianie. Andres Coayo dołożył organiczne brzmienia perkusyjne.

Argentyński producent Etnia Bits stworzył mistyczny remiks, sięgający jeszcze dalej wgłąb nas samych i naszej Planety. Pozwól sobie zanurzyć się w tych częstotliwościach, które sprawią, że zaczniesz podróżować po innych wymiarach.

Kubańczyk Timo Dalif stworzył kolejną wersję, tym razem w stylu rumba, który wnosi radość życia. Być może sprawi, że zaczniesz tańczyć, jednak nie pozwoli Ci od razu zaszaleć. Ponownie, niczym gra pomiędzy dwoma stanami - i tu możesz wybrać, który z nich odpowiada Twojej dzisiejszej wibracji.

Autor i producent: Polarny
Miks i dodatkowa produkcja: Andrzej „Fonai” Pieszak

Etnia Bits Remix: Lucas Sebastian Penayo (Argentyna / Panama)
Timo Dalif Remix: Dayron Cordero Muñoz (Kuba)

Mastering: Lopo Zepol / Pulsar (Argentyna)
Projekt graficzny: Carina Moreira (Brazylia)

STR007 | ℗ & © Polarny & Sound Traveler Records 2021 

EL PLACER DE LA DUDA.png

Sound Traveler In Cuba

POLARNY

Pełny album nagrany przez Polarnego w Hawanie w latach 2013-2019. 11 utworów z udziałem 16 kubańskich wokalistów i instrumentalistów.
 

Witaj w moim świecie podczas tego TRIP TO CUBA. Dołącz do muzycznej podróży ulicami najsłodszej stolicy na Ziemi. Tutaj zwalniam, gdy czuję w głowie HAVANA BLUES. Poznaj moich utalentowanych przyjaciół, muzyków i tancerzy. Z nami, TY też możesz się zatracić. Wszystkie relacje tutaj to prawdziwa gra. Zatańcz więc do rytmów rumby i poczuj ze mną tę ziemię. MI TIERRA to teraz Twój plac zabaw. Miejsce z długą historią, z dzikimi nocami i dniami. Twoja kolej, aby wygrać tę grę. VENCE BATALLA! Wypij szklankę rumu i fruń wysoko. Wykrzycz VAMOS A VOLAR i rozłóż szeroko skrzydła. Chwytamy mojito na tarasie HOTELU INGLATERRA, po czym zamykamy oczy i wchodzimy w STILLNESS. Jeśli nie jesteś pewien swoich dalszych kroków, oddaj się bogini YEMAYÁ. Gdy zaś dopada Cię zmęczenie, uciekaj ze mną do PLAYAS DEL ESTE, poczuj tu piasek pod stopami. W nocy przejdźmy się nad brzeg oceanu - tu zawsze trudno powiedzieć GOODBYE MALECÓN.
 

Muzyka: Polarny

Havana Blues & Vamos A Volar: Nate Lassiter, Polarny

Miks i dodatkowa produkcja: Andrzej „Fonai” Pieszak
Mastering: Marcin „Kwazar” Cisło | Studio Gagarina |  www.gagarin.pl
Projekt graficzny: Qaadira Ihsaan |
  www.qaadiraihsaan.com

STR006 | Havana 2013 - 2019

& © Polarny & Sound Traveler Records 2020

Vamos A Volar feat. Zule Guerra

POLARNY

Kolejny singiel promujący nadchodzący album Sound Traveler In Cuba. Balearskie rytmy disco spotykają się z afro-kubańskim jazzem.
 

Kuba to miejsce, w którym łatwo można się zakochać. Piosenka opowiada o motylach w brzuchu, o uczuciu unoszenia się nad ziemią, o pięknie miłości. Słoneczna jak sama wyspa, ta dyskotekowa atmosfera pozwoli Ci się zrelaksować, marzyć i podróżować w czasie i przestrzeni.

 

Zule Guerra to czołowa wokalistka jazzowa na Kubie, ceniona przez starsze i młodsze pokolenia. Doskonałe umiejętności wokalne, samoświadomość i silna kobieca obecność, śpiewanie w kilku językach - ta dama to prawdziwy diament. Niewątpliwie stanie się wiodącą divą na międzynarodowej scenie muzyki jazzowej.

Na płycie pojawia się więcej niezwykłych muzyków. Josue Borges to młody jazzowy/eksperymentalny flecista, występujący tu zarówno na flecie, jak i na harmonijce ustnej. Yasek Manzano powraca ze swoimi wyjątkowymi umiejętnościami gry na trąbce. Degnis Bofill Miranda gra na perkusjonaliach, dodając piosence uroczej kubańskiej atmosfery. Zaś amerykański przyjaciel Polarnego Nate Lassiter stworzył przyjemne gitarowe riffy, linię basową i pomógł przy strukturze utworu.

Mamy też innego przyjaciela z Wielkiej Brytanii, Jona Kennedy'ego, którego Polarny poznał na Festiwalu Quest w Wietnamie. Jon stworzył klimatyczny i miękki broken-beatowy remiks.

 

Cały ten projekt to prawdziwy miks kultur ze świata!

Miks: Andrzej Fonai Pieszak |  Grafika: Qaadira Ihsaan

001-MP-18_Mi Tierra.jpg

Mi Tierra feat. Vocal Baobab

POLARNY

Mi Tierra  to trzecie wydawnictwo promujące nadchodzący album „Sound Traveler In Cuba”. Polarny poznał Ramoncito - lidera Vocal Baobab - na koncercie grupy na tarasie słynnego hotelu Inglaterra w Hawanie w 2013 roku. Wkrótce zostali dobrymi przyjaciółmi, dzieląc to samo pozytywne spojrzenie na życie i muzykę. Grupa współpracowała przy dwóch utworach Polarnego.

W skład Vocal Baobab wchodzi kilkunastu instrumentalistów i wokalistów. Tworzą fuzję muzyki rumba z innymi gatunkami, takimi jak pop czy reggae. Są mocno związani się ze światem santeria i ceremonii religijnych, co bardzo jest obecne w ich twórczości. Ramon jest także babalawo.

Muzyka rumba ma swoje początki w biednych dzielnicach Matanzas i Hawany pod koniec XIX wieku. Energia tego gatunku wywodzi się z jego naturalnego rytmu - gry na bębnach, śpiewu i tańca (i oczywiście rumu) przy okazji dowolnych celebracji. Chociaż rumba nie miała w swoich początkach żadnego związku z religią, pieśni z ceremonii santeria zostały później włączone do koncertów rumby. Muzyka ta bardzo łączy ludzi, pozwala być "tu i teraz" i zapomnieć o codziennych troskach. Rytmika , powtórzenia i pętle są podobne do tego, czym charakteryzuje się też muzyka elektroniczna.

Dziś zapraszamy Was do tego afro-kubańskiego świata. Oryginalna wersja z łatwością zabierze Cię w głęboką podróż, zwłaszcza że jego ostatnia część staje się bardzo "szamańska". Remiks od Simbad -  jedynego w swoim rodzaju artysty brytyjskiego, na co dzień współpracującego blisko z Gillesem Petersonem, to inna para kaloszy. Mamy tu zaskakujące zmiany, niemal industrialne rytmy i struktury oraz bardzo tripowe zakończenie. Słuchaj i podawaj dalej! Jest ciekawie!

Miks: Andrzej Fonai Pieszak |  Grafika: Qaadira Ihsaan

001-MP-17_Goodbye Malecon.jpg

Goodbye Malecon feat. Yasek Manzano

POLARNY

Bardzo nie lubię opuszczać Kuby. Zawsze towarzyszą temu silne emocje. W najlepszym razie to melancholia. Częściej jest to cierpienie podobne do tego, jakie odczuwasz kończąc niesamowity związek. Bywa naprawdę boleśnie. Wierzę, że część mojej duszy należy do tej wyspy. Często czuję się zagubiony i smutny, a nawet przygnębiony po powrocie do kapitalizmu. Tęsknię za prostotą życia na Kubie, tęsknię za ludźmi, którzy nie patrzą na telefon co sekundę. Żal mi też, że Kubańczycy nie mają dostępu do wszystkich towarów i usług. Jednak to chyba ich ratuje – są bardziej naturalni.

Bulwar Malecón to dla mnie idealny symbol takiego niespiesznego, kubańskiego życia. Ileż to wieczorów spędziłem na tej długiej promenadzie? Samotne spacery, imprezy z przyjaciółmi przy butelce kubańskiego rumu, pożegnania zagranicznych gości podczas ich ostatniej szalonej nocy w Hawanie. Mam wiele wspomnień z tej magicznej kamiennej ściany, za którą wody oceanu zapraszają Kubańczyków do nieodkrytego, niewidzianego świata. Goodbye Malecón to moje własne pożegnanie z Kubą.  

Usłyszysz tutaj nastrojowy, ale zarazem brudny i intensywny puzon grany przez znakomitego Yasek Manzano. Ta solówka to historia sama w sobie. Nie zgadniesz zaś, jaki utwór był inspiracją do tej produkcji... to „The Man With The Red Face” Laurenta Garniera, stary klasyk muzyki techno.

W utworze usłyszysz też innych muzyków. Lennon Luis Garcia zagrał na wibrafonie, oddając piękne dźwięki dopełniające całości. Z kolei Franqi Corbea zagrał na santurze, nadając utworowi nieco wschodniego charakteru.  

Remiks to kolejny akcent kubański! Wykonany przez czterech młodych muszkieterów spod znaku Lumen8. Możesz cieszyć się ich aksamitną, ambientową, niemal eksperymentalną wersją.

Wracając do Yasek Manzano - jest on ikoną młodego pokolenia kubańskich muzyków jazzowych. Kilka razy występowaliśmy razem na scenie. Jest prawdopodobnie najbardziej innowacyjnym artystą jazzowym na Kubie, wykorzystującym nowe technologie, efekty elektroniczne w studiu i na scenie. Jego album „Amnios 1407” zdobył główną nagrodę w kategorii jazz na festiwalu Cubadisco w 2010 roku. Ty zaś możesz posłuchać jednego z utworów z tego albumu – wyjątkowy „Congo Bronx”.  

Miks: Andrzej Fonai Pieszak |  Grafika: Qaadira Ihsaan
 

001-MP-17_Trip-To-Cuba.Moyuba-single_800

Trip To Cuba / Moyuba

POLARNY

Piosenka „Trip to Cuba” zwyciężyła w konkursie Ninja Tune Records i Dubspot New York w 2015 roku. To zaproszenie do współczesnego świata na wyspie, gdzie muzyka tradycyjna (oraz życie) miesza się dziś z nowymi wpływami z zagranicy. Utwór ten stał się na Kubie swego rodzaju hymnem klubowym, granym na wielu imprezach, w barach czy na ulicach. Zawiera fragmenty wokalu wysamplowane z innej kubańskiej piosenki autorstwa Wichy de Vedado, a także trąbkę na żywo w wykonaniu Yasek Manzano.

 

Utwór „Moyuba” także ma taneczny charakter i inspirowany jest nurtem nu-disco. Kawałek przeszedł ogromną metamorfozę od pierwszych dni i w efekcie zawiera niezwykłą mieszankę nagrań na żywo. Usłyszysz w nim niewidomego gitarzystę Chichi z Santiago de Cuba, akordy oraz melodie fortepianowe w wykonaniu Rogera Rizo, ponadto Franqi Corbea grający na darbuce oraz, po raz kolejny, jedyny w swoim rodzaju, Yasek Manzano na trąbce.

 

Głosu udzieliła Lili Manzana pochodząca z Kartageny, historycznego miasta na karaibskim wybrzeżu Kolumbii, nazywanego także „małą Hawaną”. Lili od razu poczuła klimat kubański i nadała utworowi mistyczny posmak yoruba.


Miks: Andrzej Fonai Pieszak | Grafika:  Kaadira Ihsaan

afroj.png
Afrobeat Remixes

WICHY DE VEDADO & TONY RODRIGUEZ

Marzenia to plany. Plany wymagają skupienia. Skupienie prowadzi do działania. Działania przynoszą efekty.

To nasz pierwszy krok w kierunku połączenia muzyki elektronicznej z wpływami afro-kubańskimi. Oryginalna muzyka została stworzona i nagrana przez Wichy De Vedado & Tony Rodriguez - dwóch kubańskich artystów.

Mamy tu jeden afrobeatowo-elektroniczny remiks autorstwa Polarnego, a także eksperymentalną wersję naszego austriackiego przyjaciela Callridera. Jose, artysta-malarz i nasz kolejny kubański przyjaciel, przyczynił się do powstania projektu graficznego.

bottom of page